Sukces Buffetta
Kategorie:

Rada Warrena Buffetta dla inwestorów w obliczu końca „niesamowitego okresu”

Avatar
Opublikowane przez Redakcja

Po nieustannym wzroście trwającym od marca do lipca, ostatnio nastrój na rynku uległ znaczącej zmianie. Na początku sierpnia akcje spadły, co oznacza, że miesiąc zaczął się słabo. Entuzjazm wokół mocnej gospodarki i łagodzenia inflacji nie zniknął, ale równoważyły ​​go obawy dotyczące globalnego wzrostu i znacznie wyższe stopy procentowe. Jeśli chodzi o inwestowanie na dzisiejszym rynku, nie ma większej legendy niż Warren Buffett. Zaczął on swoją przygodę na długo przed 1965 rokiem i właśnie to – bardziej niż jego legendarna umiejętność wybierania zwycięzców – jest tajemnicą jego sukcesu. W latach 1965–2022 indeks S&P 500 zyskał 24,708%. Całkiem nieźle – chyba że jesteś Warrenem Buffettem. Firma Berkshire Hathaway odnotowała w tym samym okresie astronomiczny wzrost aż o 3 787 464%.

Jaka tajemnica kryje się za sukcesem Buffetta?

Istnieje sekret sukcesu inwestycyjnego Warrena Buffetta – i nie ma on nic wspólnego z wybieranymi przez niego akcjami. Warren Buffett ma 92 lata, a według „Forbes” jego majątek wynoszący 117,6 miliarda dolarów plasuje go obecnie na piątym miejscu wśród najbogatszych ludzi na świecie. Nie jest tajemnicą, że nikt nie rodzi się z niesamowitą smykałką do inwestowania. Dlatego, warto jest również pamiętać, że każdy inwestor na początku swojej przygody w świecie akcji, powinien dowiedzieć się wszystkiego o inwestowaniu.

Według agencji prasowej „Bloomberg” Buffett zgromadził duży procent swojej fortuny po ukończeniu 50 lat. W 2020 roku, kiedy wartość Buffetta wynosiła zaledwie 81 miliardów dolarów, CNBC podało, że 70 miliardów dolarów przybyło po tym, jak zakwalifikował się do ubezpieczenia społecznego, co oznacza, że ​​Buffett zarobił 107,5 miliarda dolarów przed 60 rokiem życia. To dało życie powszechnie akceptowanej, ale fałszywej pogłosce, że Buffett zaczął inwestować już w średnim wieku i wtedy udało mu się stać doskonałym inwestorem.

Jednak umiejętności Buffetta na giełdzie to tylko część głębszej historii. Jego największa siła tkwi – jak u każdego inwestora – w sposobie oprocentowania wkładu pobieżnego (tzw. „procent składany”) oraz cierpliwości i czasu potrzebnego do osiągnięcia prawdziwego potencjału. Co więcej, dobry inwestor to taki, który jest również przygotowany na każdą ewentualność – nawet na nadejście czarnych chmur.

Co stałoby się, gdyby Buffett inwestował inaczej?

Nie ma wątpliwości co do tego, że Warren Buffett jest profesjonalistą w swoim fachu i ma wyrobiony specyficzny styl inwestowania. Jednak, co by było, gdyby Buffett był typowym inwestorem osiągającym zwroty na poziomie Oracle? To prawda, że​​założył spółkę Berkshire Hathaway w 1965 roku, ale swój pierwszy milion zarobił (dokładnie w 1960 roku) zanim skończył 30 lat.
Buffett zaczął gromadzić swoje bogactwo, gdy miał około 20 lat. Natomiast, z bogatego stał się bardzo bogaty, utrzymując swoje inwestycje i dodając je w sposób ciągły przez dziesięciolecia, co dało mu dodatkowy czas potrzebny do stworzenia cudów w swoim portfolio. A co by było, gdyby Buffett zamiast zaczynać w wieku 11 lat i kontynuować do 92 lat, przyjął bardziej konwencjonalne podejście?

Można wyobrazić sobie zdarzenie, w którym Buffett jako dziecko zachowywał się jak każde dziecko i dożył 20 lat, zmieniając pracę, jednocześnie odnajdując siebie i odkrywając świat. W takim scenariuszu zaczyna on inwestować w wieku 30 lat, dysponując 25 tysiącami dolarów, a nie 1 milionem dolarów, a przechodzi na emeryturę w wieku 60 lat, zamiast dotrwać do 92 lat.
Nawet gdyby osiągnął w wieku 30 lat ten sam zdumiewający roczny zwrot na poziomie 22%, jego majątek netto wyniósłby dziś 11,9 miliona dolarów. To rzeczywiście godna podziwu suma pieniędzy, ale to o ponad 99,9% mniej niż jego prawdziwa 12-cyfrowa fortuna. To oznaczałoby, że pomimo swoich umiejętności i osiągnięć, Oracle of Omaha – taki przydomek nosi Buffett – byłby po prostu kolejnym milionerem z Nebraski, który mógłby przejść na emeryturę kilka lat wcześniej i zapewnić dobry start następnemu pokoleniu. A ludzie prawdopodobnie nigdy nie usłyszeliby jego nazwiska.

Jaka jest strategia Buffetta?

Buffet ma kilka strategii dla inwestorów, którzy chcą odnaleźć się w nieustannie zmieniającym się krajobrazie gospodarczym. Inwestor twierdzi, że „niesamowity okres” amerykańskiej gospodarki dobiega końca. Jaka jest jego rada? Oto, kilka punktów, które skłonią niejednego inwestora do refleksji:

    • branie pod uwagę nieruchomości komercyjnych,
    • dywersyfikacja dzięki aktywom odpornym na recesję,
    • trzymanie gotówki pod ręką,
    • przeglądanie międzynarodowych akcji.

Takie strategie mogą stanąć w obronie niejednego inwestora, ale należy pamiętać, że klęska bywa nieuchronna. Bądź co bądź, Warren Buffett to guru inwestowania, dlatego warto jest wierzyć jego słowom.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.