Inwestujący mężczyzna
Kategorie:

Giełdowe ABC – analiza techniczna

Avatar
Opublikowane przez Redakcja

Artykuł partnera.

Inwestowanie na giełdzie to świetny sposób na pomnażanie swojego kapitału. Dla przykładu amerykański index S&P 500 może pochwalić się wieloletnią średnią stopą zwrotu na poziomie około 10% rocznie. Nie oznacza to jednak, że wystarczy kupić jakiekolwiek akcje, by liczyć na zyski, a zwłaszcza w krótszym terminie. Większość inwestorów decyzję o wejściu w inwestycję podejmuje w oparciu o jedną z dwóch metod – analizę techniczną lub analizę fundamentalną. Dziś przyjrzymy się pierwszej z nich – jej zaletom i wadom, a także najlepszemu zastosowaniu.

Analiza techniczna – wprowadzenie

Niezależnie od obranej strategii inwestycyjnej cel większości inwestorów pozostaje niezmienny – kupić tanio i sprzedać drogo, ewentualnie sprzedać drogo i odkupić taniej (co ma miejsce przy „shortowaniu”, czyli zajmowaniu pozycji krótkich). Dla ułatwienia pomińmy inwestorów dywidendowych, którzy zarabiają głównie na podziale zysków spółek. Taka strategia inwestowania bywa nazywana spekulowaniem, czyli osiąganiem dochodu dzięki wykorzystaniu zmian w wycenach. By jednak móc w ten sposób zarabiać, musimy wiedzieć jakie aktywa kupić, w jakim momencie i kiedy jest najlepsza chwila na wyjście z inwestycji (odsprzedaż z zyskiem). Właśnie w tym celu wykorzystuje się analizę techniczną, jako jeden z dwóch sposobów na prognozę nadchodzących zmian.

Inwestorzy opierający się na analizie technicznej skupiają się głównie na wykresach, wskazujących jak do tej pory zmieniała się wycena analizowanego aktywa (waluty, papieru wartościowego czy surowca) i to właśnie na ich podstawie starają się przewidzieć, w jakim aktualnie znajdują się one trendzie (porównując ze znanymi schematami formacji i układów, a także biorąc pod uwagę wolumen obrotów i wielkość otwartych pozycji). Pomija się informacje o otoczeniu makroekonomicznym, branżowym, globalnym, a także same raporty ogłaszane przez spółkę, co ma miejsce podczas dokonywania analizy fundamentalnej (choć obie te metody mogą być wykorzystywane wspólnie).

Analiza techniczna – 3 główne założenia

Dlaczego zatem jest możliwe trafne przewidywanie zmian wycen spółek, przy jednoczesnym ignorowaniu fundamentalnych (dla niektórych) parametrów? Dzieje się tak w oparciu o 3 złożenia analizy technicznej:

  1. Rynek dyskontuje wszystko – wszelkie czynniki mogące mieć wpływ na wycenę danego aktywa, już zostały w niej ujęte. Nie trzeba zatem zbytnio wnikać w przyczyny jej zmian, ale raczej skupić się na tym, co dzieje się obecnie z wycenami. Jej zwolennicy zakładają, że niemal niemożliwe jest złapanie perełek, które inni przegapili, dlatego warto skupić się na trendzie i płynięciu zgodnie z nim.
  2. Ceny podlegają trendom – dlatego dla analityka działającego według tej metody to właśnie jak najszybsze określenie zmiany trendu jest kluczowe dla opłacalności inwestycji. Opierają oni swoje zdanie na założeniu, że trendy o wiele częściej są kontynuowane, niż odwracane.
  3. Historia się powtarza – dlatego celem inwestorów jest doszukanie się na aktualnie rysowanym wykresie podobieństw i analogii do już poznanych formacji (wzorów). Wyodrębnia się nawet kilkanaście różnych formacji, których pojawienie się zazwyczaj prognozuje określoną sytuację rynkową – m.in. formację głowy i ramion, formację V, formację flagi i chorągiewki czy formację trójkąta.

Zalety i wady analizy technicznej

Jak każda metoda prognozowania, czy strategia inwestorska, analiza techniczna ma swoje zalety i wady, wśród zalet warto wspomnieć o:

  • znaczna oszczędność czasu w porównaniu do analizy fundamentalnej, w której trzeba zbadać podstawy prognozowanych zmian – tu jedynie skupia się na wykresach,
  • znacznie mniejsza ilość danych niezbędnych do podjęcia decyzji – główny wskaźnik to wykres cen, plus kilka informacji dotyczących sytuacji rynkowej,
  • znacznie ułatwiona ocena dogodnego momentu wejścia i wyjścia w inwestycję, dzięki skupieniu na trendach i ich zmianach,
  • mniejsze doświadczenie wymagane do podejmowania świadomych decyzji inwestycyjnych.

Wadami tej metody są:

  • możliwość otrzymania dwóch sprzecznych sygnałów jednocześnie, co znacząco utrudnia podjęcie dobrej decyzji,
  • potrafi zawodzić w sytuacjach i na rynkach o bardzo wysokiej zmienności, opiera się bowiem na stabilnych wzrostach,
  • wymaga wysokiej odporności psychicznej – niekiedy trzeba kupować aktywa w trakcie „paniki rynkowej”, po zauważeniu sygnałów odwrócenia trendu.

Analiza techniczna – czy warto?

Decyzję o wyborze odpowiedniej strategii musi podjąć każdy z nas. Zdecydowana większość inwestorów opiera się na analizie technicznej lub łączy ją z analizą fundamentalną. Jest to dobry wybór dla osób chętnych na spekulowanie i związany z nim potencjał szybkiego zysku (lub straty).

Jeśli jednak nie czujesz się na siłach, by rozpocząć przygodę z inwestowaniem na giełdzie, a równocześnie nie chcesz lokować pieniędzy na nisko oprocentowanych lokatach, warto zapoznać się z ofertą funduszy inwestycyjnych Generali, dających ekspozycję na wybrane rynki i walory, wykorzystując wiedzę i doświadczenie ekspertów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.